- Gry
- World of Tanks
- Forum
- Pytania
- Maus - pancerne bydle

Witam, otóż zastanawiam się nad zrobieniem drzewka technologicznego do Mausa..Otóż jestem graczem, który stara sie ograniczyć granie złotymi pociskami do minimum. Pytanie jest proste, jakie są wasze odczucia granie tym czołgiem w szczególności albo raczej głównie pociskami przeciwpancernymi?Jakoś idzie czy jednak przy tej mobilności jest dosyć ciężko.Pozdrawiam
Witam.Ja już dobiłem do Mausa,ale powiem Ci że linia którą szedłem do niego była jedną z najgorszych sam Maus nie jest taki zły jak ktoś wie jak nim grać.Co do pocisków nie używałem złota i nie miałem problemów z przebijalnością
Nie grałem ale nie polecam....E-100 lepsze...armor prawie taki sam działo mamy to samo lub 15 cm ...brałbym w ciemno E-100
Ja mam oba czołgi E-100 i Mausa też sam wybrałbym E-100
Maus bez golda jest taki sobie, musisz krótko celować, aby nie dać sobie przebić przód wieży, a to bez golda trudne. Grać się da, ale do przyjemnych rzeczy to chyba nie należy :/
Nie polecam. Trzeba grać na goldzie i każdy mecz co najmniej 50k w tył
Spamować goldem nie trzeba, jednak kilka pocisków w zapasie jest niezbędne - z samymi AP zbyt często znajdziesz się w sytuacji, gdzie nie będziesz w stanie nic zrobić przeciwnikom, a przecież uciec też nie masz jak. Maus posiada jedną z najgorszych armat na X tierze - tragiczna penetracja, RoF i DPM, słaba celność. Dlatego każdy pocisk się liczy, więc nawet jak masz szansę na przebicie AP, to lepiej strzelić goldem by szansę zwiększyć.
jeżeli chcesz robić mausa, a ograniczasz użycie golda, to czołg ten nie jest dla ciebie. Nim musisz się cały czas kątować ,a penetracja niedomaga i nie ma czasu strzelania w weekspoty i obrywasz w wieże z golda i nie golda bo tdk przebijają go jak chcą.
Więc odpuść sobie go i idź robić inne czołgi :)
Główną( i chyba jednyą) zaletą mausa jest pancerz, oczywiście jeśli potrafisz sie odpowiednio kątować :) Działo mausa ma jak na X tier ma małą penetracje jest wolny i jest głównym celem artylerii i wszystkich innych czołgów (chęć zdobycia medalu ''pułapka na myszy'' Osobiście odradzam robienia tego czołgu. Lepszym wyborem będzie E-100/Is-7/Is-4
Mie rób lini na Maus zmarnujesz tylko sobie czas
Mysle ze na takim czolgu powinienes trzymac kilka zlotych pestek wiadomo ze nie kazda sytuacja wymaga ich uzywania bo na mausie sie ich sie uzywa zazwyczaj , ale na przyklad strzelanie sie na odlegloac.z jakimis czolgami bez golda wychodzi kiepsko
Na zwykłych pociskach da się grać, ale kilka golda zawsze się przyda, np na isa, bo na zwykłych pestkach będziesz miał problemy
Mam ten czołgi jak dla mnie jest to dobra maszyna ale nie polecam robić tej lini jako pierwszej (ja uczyłem się na niej grac). Gram mausem bez golda i nie jest to jakoś specjalnie wymagające najbardziej boli jednak to że artyleria ma mnie zawsze jako główny cel. Ogólnie nie jest to maszyna dla początkujących graczy a i grając w plutonach sprawdza się znacznie lepiej.
Otóż znakomicie się gra bez złotych amunicji.
Jednakże może się wydawać że troche żałowali obrażen dla tego czołu ponieważ weźmy takiego E100 co bierze po 700 hp, a Maus po 400-500. Gracze zazwyczaj polują na Mausa ponieważ często kule wchodza w niego jak w masło. Jeśli zaczynasz grę to nie wybieraj na pierwszy ogień jedną z trudniejszych drzewek, ponieważ po drodze jest kilka VK którymi naprawde cieżko jest nabić expa. Pozdrawiam ;)
Wiadomo że Maus jest dość dużym czołgiem i szybko zostaniesz podświetlony na mapie wtedy stajesz się łatwym łupem, ale ma tez przecież swoje zalety, większość graczy nie zna jego słabych części a to już jest jakiś atut. Strzelanie z golda nie jest potrzebne zwykłe pociski też dają rade. Osobiście to była moja pierwsza linia która robiłem i jakoś nie było aż tak źle trochę na 8 tierze były problemy ale tak całkiem przyjemnie mi się grało.
Takze glosowałbym za E-100, ten czołg przynajmniej wybieraja na klanówki, Mausa prawie nigdy, a to o czymś świadczy :)
Maus oczywiście jest ciekawym czołgiem, i można nim spokojnie wyjść na +, jednak jeśli ma to być twoja pierwsza X HT , zdecydowanie polecam E100, bardziej uniwersalna, i wybacza więcej błędów.
Nie polecam mausa lepiej isc w E100
Problem Mausa jest jego penetracja - jej niska wartość. 245 przebicia to minimalnie 184mm. Mało na tyle, że zmusza do zbliżenia się do przeciwnika w czym skutecznie przeszkadza szybkość. Do tego dmg/strzał jest na poziomie MT 9tieru. Słaby wynik. Moim zdaniem średnio będzie wychodziło strzelanie bez golda Mausem obecnie, to moje zdanie w tej sprawie.
Hmm penetracja na mausie jest taka jak na is7 czy tam e75 i vk z IX tieru. Hmm generalnie niemieckie działa są super ja jako że dawno temu zacząłem swoja przygodę z wotem gdy były tylko 3nacje rozpocząłem od Niemców. Poźniej jest ciężko sie przestawić i zacząć cos innego co jest mniej celne, pociski "opadają" itp. Penetracja wystarcza aczkolwiek zapowiada się jakiś buff dla Niemców. Powiem tak maus to wolny ekstra mega żółw na mapie otwartej jest ciezko bo widać cię z kosmosu jestes celem nr dla arty. Ale gdy mowa o miejskiej mapie i potrafisz się kontować to maus jest bardzo trudnym przeciwnikiem gdy ma wrogów od frontu. A po drodze jest mini maus czyli vk tez jest bardzo mocna.
Średnio będzie Ci się grało bez złotych pocisków, bo faktycznie za wysokiej penetracji to on nie ma( 246 średnio), cele dobrze opancerzone będą faktycznie problemem ( lub gracze, którzy potrafią wykorzystywać pancerz swoich czołgów). Powiem szczerze, że czasem na bitwie zdarzy się, że więcej pocisków APCR od PP zużywam, wiele gier bym przegrał, gdybym ich nie użył.
Myślę, że da się bez większych problemów grać Mausem bez golda. Co prawda w dobie premium pocisków jest on co raz łatwiej przebijalny przez innych, ale po odpowiednim skątowaniu może przyjąć naprawdę sporo hitów.
Działo ma niezłe, nie widzę większej potrzeby gry na nim z pociskami goldowymi. Wiadomo, że każda sytuacja jest wyjątkowa i wypada mieć kilka goldowych na wszelki wypadek. Np. na takie T110E3 do którego byśmy strzelali na odległość.