- Gry
- World of Tanks
- Forum
- Pytania
- swiecenie na niebiesko

ile trzeba zadac dm swoim zeby sie zaswiecic na niebiesko w garazu?
nie ma określonej liczby DMG. Ilość ta jest zależna od czołgu jaki prowadzisz i Twoich wyników w grze
Nie ma dokładnej wartości.
Takie zachowania prowadzą do chwilowego bana - dmg zadany sojusznikowi w trakcie walki może się zdarzyć jednak nie powoduje wyświecenia gracza na tzw blue , jeśli zaświeciłeś się na ten piękny kolorek to strzelasz do swojaków umyślnie fuj ,jeśli masz z tym problem polecam mod safe shot ew. dead shot oszczędza ammo
nie strzelam czasem sie niechcaco trafi jak ktos wyjedzie i kiedys sie zaswiecilem i bylem ciekawy ile trzeba zadac dm zeby sie zaswiecic
a z tym strzelaniem to jest tak ze do mnie strzelaja a raz mialem sytuacje ze stanolem gdzies i przyjechal jakis idiota bo to jego miejsce i mnie zaczal wypychac a potem mnie zabil dodam ze byl to gracz z bardzo dobrymi statystykami
Musisz strzelić 3 razy w ciągu jednej bitwy w Sojusznika,wtedy świecisz się na niebiesko,jeżeli wszystkie zabiorą życie sojusznikowi,zostajesz zbanowany na 1h
strzelanie do swoich może skończyć się banem i utratą konta. Czasami zdarzy się, że swój podjedzie pod strzał, ale wtedy to już losowe i nie będziesz się "świecił" na niebiesko :)
w trakcie gry za strzelanie do swoich zostajesz niebieski, przeważnie za strzał w tył czołgu. a w garażu jak się świecisz na niebiesko to masz ostrzeżenie(twój nic zamiast biały jest niebieski)
Nie strzelaj do swoich bo to skutkuje banem i niebieskim Nickiem
zniszczyeś swoj czołd z dreużyny
nie ma określonego dm ale chyba po 3 strzałach robisz się niebieski i jak kogos zabijesz (specjalnie) to leci ban (chyba)
odpowiednio dużo jak na ten sam tier np 4 na 5 musisz zrobić więcej dmg niż 6 na 4
Jest taki ruski mod który blokuje klikanie na swoich i wraki. Oszczędzi to trochę bluzgów. Nazywa się SafeShot. Nie chroni to w 100%, ciągle możesz trafić w swoich odłamkami lub jak ktoś wjedzie w pocisk podczas jego lotu (no cóż, wjeżdżanie pod czyjąś lufę nie jest mądre i należy o tym pamiętać.
Nie wiadomo, weź sprawdz ;)
chyba po trzech strzałach (z uszkodzeniami)
Nie wiadomo.
3 trafienia z uszkodzeniami (nawet nie musisz zniszczyć - liczą się trafienia) i świecisz na niebiesko. Taki sobie pomysł bo a) Każdy w twojej drużynie może Ciebie wtedy bez konsekwencji ubić - i nie będzie niebieskim/zdrajcą. B)Jest to na jakiś czas - zwykle godziny, więc w każdej następnej bitwie nikt nie będzie chciał być blisko Ciebie a i ochoczo będą Cię szturchać, strzelać do Ciebie etc. Mało opłacalny pomysł.
bywa ze i po 2 strzalach robi sie czołg niebieski. Ale zostac niebieskim.... obciach :)
Niej est to wartość stała, stałe jest tylko to, że po 3 strzalach w swojego dostajesz bana na godzinę. Nie warto
ło rany szaleniec
jezeli trafisz swojeo 2 razy i kolejnego 2 razy to jestes niebieski.
nie am okreslonej liczby chyba ale lepiej nie sprawdzaj
Jak trafisz 3 razy w swojego to Twój nick świeci się na niebiesko, a jak zginie to dostajesz bana na godzinę. Ja bym na Twoim miejscu tego nie robila...
a.nowognoski ma rację - 3 strzały w sojusznika i świecisz się na niebiesko. Dodatkowo ma rację, że w garażu jesteś na niebiesko przez ~godzinę.
Nie ma racji natomiast z następną bitwą. Nawet jak w garażu jesteś niebieski to po wejściu do następnej bitwy masz normalny kolor. Jedynym problemem jest to, że będąc niebieskim w garażu w każdej kolejnej bitwie wystarczy 1 strzał aby znów być niebieskim w bitwie a co za tym idzie zebrać radośnie salwę od swoich.
Wystarczą 3 strzały lub jedno 2 zabicia przeciwnika pod rząd( 1 strzałem każdego). Wtedy świecisz się przez 1 godzinę. Jak zrobisz więcej to masz ban na 1 godzinę i świecisz się przez kolejne 3-4. Jak jeszcze raz kogoś zabijesz po tym czasie to masz bana na 24 godziny i świecisz się chyba do 4 dni. Tak gdzieś wyczytałem, ale nie wiem czy to sprawdzone info, ja do swoich nie strzelam(często :P ) .
Jasne macie rację, tylko jeżeli przez przypadek koleś trafi swojego i od razu zaświeci się na niebiesko to sojusznicy są pogniewani i "15 luf do niego celuje" bo jest niebieski. Podam Wam przykład jak to się może skończyć. Oto screenshot z jednej bitwy w jakiej miałem okazję doświadczyć takiego przypadku:i.imgur.com/S7aNLAZ.jpg
Lepiej mieć w drużynie jedną lufę więcej, nawet niebieską i starać się wygrać niż w połowie bitwy zabić sojusznika tylko dlatego że jest niebieski. Chodzi o to, że taka sytuacja najczęściej przysparza -2 dla sojuszniczej drużyny
Nie ma dokładnej wartości
3 strzaly w przeciwnika
każdy ma swoją teorię
W ogóle tego nie rób...
Takich rzeczy nie robi się w teamie. Nie lepiej te pociski przeznaczyć na wroga i zarobić więcej kredytów, niż płacić za uszkodzenia sojusznika ?