World of Tanks

Nie wiem czy masz ale polecam isc w E-50M super zabaweczka, zarabia i szybka,zwinna

gąski, potem jeden z silników, potem koniecznie wieża i topowe działo, najlepszy silnik zostaw na koniec.

z tym silnikiem to bym sie zastanowił... bez niego e75 to muł, osobiscie nie lubie czegos takiego, wiec mysle ze mozna przecierpiec te parenascie bitew bez top dziala

Gąski>Wieża>Działo>Silnik
Na uj silnik robić, skoro dużo on w mobilności nie wniesie, a bez topowego działa ten czołg nie nadaje się do gry...

Dokładnie. Gąski jako pierwsze żeby mieć możliwość montowania dalszych modułów. Jako następne zmienisz wieżę żeby mieć dostęp do top działa (i oczywiście je badasz). Jako że jest to czołg ciężki, a nie scout czy med, to silnik robisz na końcu.

Można dodać argument, że lepiej mieć działo jak najwcześniej, żeby posiadać penetrację i duży dmg. Robisz uszkodzenia, dostajesz więcej xp, szybciej robisz resztę modułów. Prosta filozofia, pasująca do każdego czołgu :P

Zacznij od zbierania na lepsiejsze dzialko i od chowania spodu czołgu przed przeciwnikiem. Jak juz to opanujesz pozostaje nauczyc sie "kątować". Potem juz leci :)
Ogólnie narzekałem na ten czołg bo sie przyzwyczailem do gry ruskimi tankami, ale patrzac z perspektywy, wiekszośc walk E75 wychodzila mi dośc niezle, wiec naprawde fajny z niego czołg (niektórzy twierdza ze o niebo lepszy od E100) :)

gąski, wieza działo, silnik, radio

Zawsze najlepiej wymaksować działo, czyli wbić gąski, wieżę i działo. Silnik najlepiej zostawić na koniec, bo mniej się wnerwisz gdy będziesz wolny niż gdy nie będziesz przebijał. No chyba że walisz z golda jak z normalnych.