JP II czy Ferdi? Wbrew pozorom pancerz Ferdinanda nie jest taki dobry. Rzuci Cię na IX i X tier i właściwie równie dobrze możesz nie mieć pancerza. Osobiście mam JPII i jestem z niego nawet zadowolony, jest znacznie szybszy od Ferdiego, a dodatkowo nie masz złudnej nadziei że pancerz coś odbije.
tiger 1 czy tiger p Osobiście miałem Tiger P i po wymaksowaniu go byłem w stanie walczyć z 3ma pojazdami wroga i wyjść jeszcze z połową życia w puli. Jest to czołg powolny, ale bardzo mocny z przodu. Ma dobre działo, jak to większość niemieckich HTków. Osobiście polecam!
Rushowac, czy campic? A czym jeździsz? Jeżeli niszczycielem to trzymaj się 2giej linii, mozesz też się kampić, ewentualnie pomagać sojusznikom, ale nigdy na pierwszą linię. Jeżeli ciężkim czołgiem to prawdopodobnie będziesz albo ściągał na siebie główne ataki wroga, albo będziesz wspomagać inne HT. Musisz dowiedzieć się czym dokładnie prowadzisz, bo np. VK 30.01H to snajper, czyli duża odległość, a taki KV-4 to łamacz defensywy, powolny, sukcesywnie niszczący i pchający front do przodu. Pamiętaj o kątowaniu pojazdu, staraj się posiadać z 1-2 sojuszników obok siebie, nie leć sam i nie daj się objechać. Jeżeli czołgiem średnim to zabezpieczasz kluczowe miejsca w pierwszej fazie gry, a następnie atakujesz boki ciężkich czołgów i TDkom, eliminujesz zwiadowców, wspomagasz czołgi ciężkie w obronie lub ataku. Czasami prowadzisz zwiad, ale czujnie. Jeżeli lekkim czołgiem to albo stajesz w krzakach i absolutnie nie strzelasz i nie poruszasz się, albo wykorzystujesz prędkość i manewrowość do wykrywania wrogich jednostek, raczej nie atakujesz. Jeżeli zobaczysz innego scouta który przedarł się przez obronę to atakujesz go aby nie dorwał się do artylerii. Sam też możesz szukać luki w obronie i dorwać się do arty, ale nie robisz tego na samym początku gry. Pamiętasz aby jeździć zygzakiem. I najważniejsze, samobójstwo to nie spotowanie. Pozdrawiam i mam nadzieję że pomogłem :)