Głosować powinni ci, którzy wiedzą, czego chcą. Polacy pokazali, że wiedzą, czego chcą – nie chcieli głosować i nie zagłosowali.
Obawiałem się, że frekwencja będzie zła, nawet założyłem się, że będzie to 18%. Przegrałem sto złotych. Na szczęście jest ponad dwa razy lepiej, frekwencja wynosi około 7,5%. I to bardzo dobrze. To pokazuje, że Polacy mają w nosie tych rządzących. Obywatele przestali spełniać „obowiązek obywatelski”, bo to za komuny był taki właśnie „obowiązek obywatelski” i ludzie z rozpędu do tej pory go wykonywali. Mam nadzieję, że w wyborach parlamentarnych pójdą głosować ci, którzy wiedzą na kogo głosować, a nie ci którzy idą głosować, bo telewizja mówiła albo dlatego, że PiS mówiło: „głosuj na nas a nie na PO” i na odwrót, PO mówiło: „głosuj na nas, żeby nie na PiS”.